Ile Kosztuje Generalny Remont Mieszkania w 2025? Kompleksowy Przewodnik po Cenach

Planowanie odświeżenia czterech kątów to ekscytująca podróż, ale pojawia się nieuniknione pytanie: jaka jest ta słynna generalny remont mieszkania cena? Wielu marzy o precyzyjnej kwocie na start, jednak realia rynkowe bywają bezlitosne i zmienne. W skrócie, generalny remont mieszkania cena kształtuje się w przedziale od 1500 do nawet 4000+ złotych za metr kwadratowy, głównie w zależności od zakresu prac, standardu wykończenia i lokalizacji inwestycji.

Analiza rynkowa pokazuje, że wspomniane widełki są tylko punktem wyjścia do faktycznego szacowania kosztów. Koszt remontu mieszkania może być dynamiczny i zależny od czynników nieujętych w tak ogólnych statystykach, jak choćby wiek budynku, jego stan techniczny czy specyfika lokalnych przepisów. Przykładowo, remont starej kamienicy z koniecznością wzmocnień stropów czy izolacji ścian potrafi pochłonąć krocie, znacznie wykraczając poza średnie ceny. Należy patrzeć na te dane jako na drogowskaz, a nie ostateczny cennik.

Realna średnia cena generalnego remontu mieszkania może więc różnić się znacząco, nawet w ramach tego samego standardu, jeśli pojawią się nieoczekiwane problemy. Mówiąc językiem fachowców, każdy metr kwadratowy mieszkania przeznaczonego do generalnego remontu jest niczym unikalny projekt, niosący swoje własne, specyficzne wyzwania i powiązane z nimi koszty. Ignorowanie tych indywidualnych cech może prowadzić do poważnych niedoszacowań w planowaniu budżetu.

Co Wpływa na Ostateczny Koszt Remontu Mieszkania?

Każdy, kto przymierza się do odnowienia swojego M, musi mieć świadomość, że koszt remontu mieszkania zależy od wielu wzajemnie przenikających się czynników. Ignorowanie któregoś z nich jest jak budowanie zamku z piasku tuż przy linii przypływu – spektakularne, ale ryzykowne i nietrwałe. Wpływ poszczególnych elementów na końcową kwotę może być ogromny i zaskakujący.

Jednym z kluczowych elementy, które wpływają na koszty remontu mieszkania jest oczywiście zakres planowanych prac. Zupełnie inny budżet pochłonie odświeżenie polegające na malowaniu ścian i wymianie paneli, a inny generalna przebudowa z kuciem ścian, wymianą instalacji i tworzeniem podwieszanych sufitów. Im bardziej ingerujemy w strukturę i instalacje budynku, tym wyższe koszty generujemy, głównie z powodu złożoności robocizny i ilości potrzebnych materiałów.

Standard wykończenia to kolejny potężny czynnik determinujący ostateczną cenę. Materiały z najniższej półki cenowej różnią się dramatycznie kosztowo od tych premium czy designerskich. Różnica w cenie za metr kwadratowy płytek ceramicznych może wynosić od kilkudziesięciu do kilkuset złotych, a za metr kwadratowy podłogi drewnianej nawet powyżej tysiąca. To prosta matematyka: droższe materiały to wyższy rachunek końcowy.

Lokalizacja mieszkania ma zaskakująco duży wpływ na całkowity koszt remontu. Stawki za robociznę w dużych aglomeracjach, takich jak Warszawa, Kraków czy Wrocław, są zauważalnie wyższe niż w mniejszych miastach czy na prowincji. Różnice w cennikach ekip remontowych mogą sięgać 30-50%, co w przypadku generalnego remontu 60-metrowego mieszkania oznacza dziesiątki tysięcy złotych różnicy. Popyt na usługi remontowe w danym regionie również kształtuje ceny.

Wiek i stan techniczny budynku to często niedoceniany, a kluczowy aspekt wpływający na budżet. Mieszkanie w nowym budownictwie z reguły wymaga mniej pracy przy instalacjach i wyrównywaniu powierzchni, co obniża koszty. W starych kamienicach czy blokach z wielkiej płyty często konieczna jest wymiana całej instalacji elektrycznej i hydraulicznej, co wiąże się ze znacznymi dodatkowymi kosztami pracy i materiałów. Może też wyjść przysłowiowy "szkielet z szafy", czyli problemy ukryte pod tynkiem, np. zawilgocenie, pęknięcia, czy niedokładne poziomy, które trzeba naprawić.

Wybór ekipy remontowej to jak wybór dobrego towarzysza podróży – od tego zależy, czy podróż będzie przyjemna czy pełna frustracji i... niespodziewanych wydatków. Ekipa z dobrymi referencjami i doświadczeniem zazwyczaj jest droższa, ale często pracuje szybciej, dokładniej i minimalizuje ryzyko błędów, które później generują koszty poprawek. "Tanie mięso jedzą psy", jak mówi stare porzekadło, co często sprawdza się na rynku usług budowlanych. Warto sprawdzić portfolio realizacje ekipy i zapytać o referencje od poprzednich klientów, to podstawa.

Nieprzewidziane wydatki to stały bywalec każdego remontu, niczym cień podążający za inwestorem. Zaleca się rezerwację minimum 10-15%, a nawet 20% całkowitego budżetu na takie "niespodzianki". Może okazać się, że po zerwaniu starej podłogi wylewka jest w katastrofalnym stanie i wymaga gruntownej naprawy, albo że ściana, którą planowano tylko pomalować, jest tak krzywa, że wymaga szpachlowania grubą warstwą gładzi. Czasami pojawia się ukryte gniazdo pleśni, które trzeba zwalczyć. Bez tej rezerwy można utknąć z niedokończonym remontem.

Koszty transportu i logistyki to często drobne kwoty, które sumując się, potrafią nadwyrężyć budżet. Dostawa materiałów budowlanych, wywóz gruzu (kontenery na odpady budowlane potrafią kosztować od kilkuset do ponad tysiąca złotych za sztukę, zależnie od pojemności i lokalizacji), wynajem specjalistycznego sprzętu – to wszystko generuje dodatkowe opłaty. Trzeba uwzględnić opłaty za parking dla dostawców w centrach miast czy konieczność ręcznego noszenia materiałów na wyższe piętra w budynkach bez windy.

Architekt wnętrz lub projektant to koszt początkowy (często od 100 do 300+ zł/m²), który jednak może pomóc w optymalizacji całego procesu i uniknięciu kosztownych błędów projektowych lub wykonawczych. Dobry projektant potrafi też doradzić w wyborze materiałów, często wskazując rozwiązania optymalne cenowo w stosunku do jakości i estetyki. To inwestycja, która nierzadko zwraca się w postaci zaoszczędzonego czasu i unikniętych problemów.

Zmiany wprowadzane w trakcie remontu są absolutnym gwoździem do trumny dla ustalonego budżetu. Każda, nawet drobna korekta w stosunku do pierwotnego planu (np. przeniesienie gniazdka, dodanie punktu świetlnego, zmiana rodzaju wykończenia podłogi) generuje dodatkowe koszty robocizny i materiałów, a często też wydłuża czas prac. Warto trzymać się ustalonego planu, chyba że sytuacja jest tego absolutnie warta i mamy na to środki. Dyskusja z ekipą o zasadności każdej zmiany jest kluczowa.

Wybór rodzaju i jakości farb to prozaiczny, ale istotny element kosztów. Różnica w cenie między najtańszą farbą akrylową a wysokiej jakości farbą ceramiczną lub lateksową, odporną na zmywanie i szorowanie, jest znaczna. Lepsze farby często oferują lepsze krycie, co oznacza mniej warstw malowania, co paradoksalnie może oszczędzić na robociźnie, ale sam koszt materiału będzie wyższy. Ceny farb kolorowych bywają wyższe niż białych.

Koszty stolarki, czyli drzwi wewnętrznych i zewnętrznych oraz ewentualnie okien, mogą stanowić poważny procent budżetu, szczególnie w przypadku wyboru modeli wyższej klasy. Proste drzwi wewnętrzne mogą kosztować kilkaset złotych, podczas gdy drzwi z litego drewna lub fornirowane to wydatek rzędu tysiąca złotych i więcej za sztukę, nie licząc ościeżnic i okuć. Wymiana okien jest już poważniejszą operacją i kosztem liczonym od tysiąca do kilku tysięcy złotych za sztukę, plus koszty montażu i obróbki.

Wybór oświetlenia to kolejny element o szerokich widełkach cenowych. Od prostych opraw LED za kilkadziesiąt złotych, po designerskie lampy za tysiące. Zaplanowanie odpowiedniej liczby punktów świetlnych i ich rozmieszczenia ma wpływ na koszt robocizny (elektryk), ale sam koszt zakupu opraw zależy wyłącznie od preferencji inwestora. Nowoczesne systemy oświetlenia szynowego czy punktowego wymagają też specyficznych, często droższych opraw.

Podsumowując tę litanię czynników, jasne staje się, dlaczego odpowiedź na pytanie o koszt remontu nigdy nie jest prosta. To skomplikowane równanie z wieloma zmiennymi. Kluczem jest gruntowna analiza wszystkich powyższych punktów przed przystąpieniem do prac i realistyczne planowanie kosztów remontu, co prowadzi nas do kolejnego rozdziału – sztuki tworzenia kosztorysu.

Jak Stworzyć Szczegółowy Kosztorys Remontu Mieszkania?

Aby realistycznie określić koszt remontu mieszkania, nie ma drogi na skróty – należy wykonać jego szczegółowy kosztorys. To dokument niezbędny niczym mapa dla żeglarza; bez niego płynie się na oślep i łatwo rozbić się o rafę niespodziewanych wydatków. Czym dokładnie jest ten magiczny kosztorys?

Mówiąc wprost, kosztorys to nic innego jak precyzyjna lista wszystkich prac, jakie mają być w ramach remontu wykonane. Każda pozycja na tej liście powinna zawierać opis pracy, jednostkę miary (m², mb, szt., pkt), ilość, cenę jednostkową oraz wartość całkowitą dla tej pracy. To matematyczne ujęcie planu remontu, pozwalające zobaczyć, gdzie potencjalnie popłyną pieniądze.

Najlepiej, gdy kosztorys sporządzony jest z podziałem na koszt robocizny i koszt materiałów budowlanych dla każdej pozycji lub grupy prac. Taki podział daje jasność, ile płacimy ekipie, a ile wydajemy na zakupy w marketach czy hurtowniach budowlanych. Pozwala to również łatwiej negocjować ceny z wykonawcami lub szukać oszczędności w konkretnych kategoriach.

Proces tworzenia kosztorysu zaczyna się od dokładnej inwentaryzacji obecnego stanu mieszkania. Zmierzenie powierzchni podłóg, ścian, sufitów, długości ścian, otworów drzwiowych i okiennych – to absolutna podstawa. Trzeba zmierzyć powierzchnię łazienki i kuchni, liczyć punkty elektryczne, grzejniki, krany. "Mierz dwa razy, tnij raz" jest tutaj złotą zasadą.

Co można zaliczyć do kosztów remontu mieszkania i co powinno znaleźć się w szczegółowym kosztorysie? Lista jest długa i zależy od planowanego zakresu, ale typowe kategorie prac to: prace przygotowawcze (zabezpieczanie, demontaż), prace instalacyjne (elektryka, hydraulika, ogrzewanie), prace murarskie i tynkarskie, prace podłogowe, prace glazurnicze, prace malarskie i wykończeniowe, montaż (drzwi, sanitariaty, meble).

W ramach każdej kategorii, prace powinny być rozbite na szczegółowe zadania. Na przykład, "prace malarskie" to nie tylko "malowanie ścian". To: "przygotowanie powierzchni (usuwanie starych powłok, gruntowanie)", "szpachlowanie ubytków/całych ścian (gładź)", "szlifowanie i odpylanie", "gruntowanie po szpachlowaniu", "malowanie I warstwa", "malowanie II warstwa", "malowanie sufitów", "malowanie elementów stolarki (drzwi, okna)". Każde z tych zadań ma swoją cenę jednostkową (najczęściej za m² lub mb).

Określenie cen jednostkowych robocizny wymaga pozyskania ofert od kilku (zaleca się minimum trzech) ekip remontowych. Ważne, aby wysłać im ten sam, szczegółowy zakres prac, by oferty były porównywalne. Różnice mogą być spore, zależnie od doświadczenia, dostępności i specjalizacji ekipy. Tanie oferty mogą kusić, ale często kryją pułapki w postaci niskiej jakości, opóźnień lub dodatkowych, nieprzewidzianych kosztów w trakcie prac.

Szacowanie kosztów materiałów jest nieco trudniejsze, ponieważ ceny w sklepach zmieniają się i zależą od wyboru konkretnych produktów (marki, jakości, wyglądu). Można przyjąć wstępne założenia bazując na średnich cenach z marketów budowlanych dla planowanego standardu wykończenia. Na etapie tworzenia szczegółowego kosztorysu można już spróbować wyszukać orientacyjne ceny konkretnych materiałów – płytek, paneli, farb, gładzi itp., które planujemy kupić.

Należy pamiętać o wliczeniu w kosztorys wszystkich materiałów "niewidocznych" i "pomocniczych" – klejów, zapraw, gruntów, taśm, folii, śrubek, kołków, narożników, profili. To często nieduże jednostkowe koszty, ale ich suma bywa znacząca. Wliczyć trzeba też koszty wynajmu sprzętu (rusztowania, cykliniarka, profesjonalne narzędzia), transportu materiałów na budowę oraz wywozu gruzu i śmieci po remoncie. Nic nie jest za darmo, każdy worek gruzu trzeba zagospodarować.

Dodatkowe koszty, które warto uwzględnić w kosztorysie to opłaty za wywóz mebli, jeśli stare wyposażenie ma być usunięte, lub koszty przechowywania mebli i rzeczy osobistych w specjalnym magazynie podczas remontu. Jeśli w mieszkaniu nie będzie można mieszkać, trzeba doliczyć koszt wynajmu tymczasowego lokum lub hotelu. To mogą być znaczące kwoty, o których łatwo zapomnieć.

Właściwe określenie kosztu remontu mieszkania na papierze to dopiero początek, ale to niezbędny pierwszy krok. Kosztorys powinien być dokumentem żywym, który można modyfikować w miarę podejmowania decyzji o wyborze konkretnych materiałów czy w miarę pojawiania się niespodzianek. Posiadanie kosztorysu ułatwia rozmowy z wykonawcami i pozwala kontrolować wydatki na bieżąco, a także służy jako podstawa do umówienia płatności etapami. To pokazuje profesjonalne podejście do inwestycji.

Na końcu każdego szanującego się kosztorysu powinno znaleźć się podsumowanie wszystkich kosztów i co najważniejsze – wspomniany wcześniej margines błędu lub rezerwa na nieprzewidziane wydatki. Doświadczenie podpowiada, że bez tej rezerwy remont często kończy się szukaniem dodatkowego finansowania, np. kredytu. Zawsze warto mieć pewność, że pieniędzy nie zabraknie na ostatniej prostej.

Pamiętajcie, dobry kosztorys to najlepsza tarcza przed nadmiernymi kosztami. Im bardziej szczegółowy, tym lepiej. Czas poświęcony na jego rzetelne sporządzenie zwróci się z nawiązką w spokoju ducha podczas remontu i uniknięciu finansowego kaca po jego zakończeniu. Poświęćmy na to tyle czasu, ile potrzeba, bo pośpiech w tej kwestii to murowana droga do problemów.

Podział Kosztów: Cena Robocizny a Koszt Materiałów Budowlanych

Podczas planowania każdego przedsięwzięcia remontowego nieuchronnie pojawia się dylemat: jaka część budżetu pójdzie na pracę ekipy, a ile na zakup potrzebnych produktów? W każdym przypadku takie przedsięwzięcie wiąże się z kosztami robocizny oraz materiałów. Zrozumienie tego podziału jest kluczowe dla racjonalnego zarządzania finansami remontu i świadomego podejmowania decyzji, gdzie ewentualnie szukać oszczędności, a gdzie warto zainwestować więcej.

Często powtarzaną regułą kciuka jest założenie, że podział między kosztami robocizny a materiałów w generalnym remoncie mieszkania wynosi mniej więcej 50/50. Oznacza to, że jeśli planowany całkowity koszt wynosi 100 000 zł, około 50 000 zł pochłonie wynagrodzenie dla ekipy, a drugie 50 000 zł wydamy w sklepach budowlanych. Ta proporcja może jednak znacząco się zmieniać, jak w kalejdoskopie, zależnie od wielu czynników.

Jednym z głównych elementów wpływających na ten podział jest wspomniany wcześniej standard wykończenia. Gdy stawiamy na materiały z najwyższej półki – drogie płytki, drewniane podłogi, designerska armatura, farby premium – kosztem remontu mieszkania jest koszt zakupu materiałów budowlanych w znacznie większym stopniu. W takim scenariuszu, koszty materiałów mogą stanowić nawet 60-70% całkowitego budżetu, a robocizna odpowiednio mniej, choć samo położenie droższej płytki też bywa bardziej pracochłonne.

Z drugiej strony, przy remoncie o niskim standardzie, skupiającym się głównie na pracach, a nie drogich materiałach (np. odświeżenie ścian, cyklinowanie starego parkietu, malowanie zamiast kładzenia płytek do sufitu), proporcje mogą się odwrócić. Wtedy cena robocizny może być dominującym składnikiem, pochłaniając 60% lub więcej budżetu, ponieważ dużą część czasu ekipy zajmują prace przygotowawcze, naprawa starych powierzchni, malowanie, które nie wymagają zakupu bardzo drogich produktów.

Kompleksowość prac również wpływa na proporcje. Prace instalacyjne (elektryka, hydraulika), wymagające specjalistycznych umiejętności i narzędzi, często mają wyższy udział robocizny w cenie punktu czy metra bieżącego. Materiały instalacyjne (kable, rury, kształtki) nie są tanie, ale praca doświadczonego elektryka czy hydraulika, który musi poprawnie rozprowadzić całą sieć, jest znaczącym kosztem. Błąd w instalacji może być niezwykle kosztowny w naprawie, więc tu oszczędzanie na robociźnie jest wyjątkowo ryzykowne.

Z kolei prace wykończeniowe, takie jak kładzenie płytek, paneli, malowanie, choć wymagają precyzji, są bardziej uzależnione od jakości materiałów, co wpływa na ostateczny efekt wizualny i trwałość. Płytki za 50 zł/m² wyglądają i zachowują się inaczej niż te za 300 zł/m². Tańsze materiały mogą wymagać więcej pracy od ekipy (np. trudniej się docina, są mniej równe), co może zwiększyć koszty robocizny, choć pozornie oszczędzamy na zakupie.

Różnice w stawkach ekip remontowych w różnych regionach kraju bezpośrednio wpływają na koszt robocizny. Jak wspomniano, w dużych miastach praca kosztuje więcej. Oznacza to, że przy tym samym standardzie materiałów, udział robocizny w całkowitym koszcie remontu w Warszawie będzie proporcjonalnie wyższy niż np. w mniejszej miejscowości. To geografia miesza nam w rachunkach i rzutuje na końcowe oszacowanie kosztu remontu.

Dostępność materiałów i ewentualne promocje cenowe w marketach budowlanych czy hurtowniach mogą chwilowo przechylić szalę na korzyść robocizny. Jeśli uda się kupić wysokiej jakości materiały po bardzo atrakcyjnych cenach (np. końcówki serii, wyprzedaże), procentowy udział materiałów w budżecie spadnie, nawet jeśli pierwotnie planowany był wysoki standard. Warto polować na okazje, ale zawsze sprawdzać stan i pochodzenie przecenionych produktów. Zdarza się, że niskie ceny dotyczą uszkodzonych partii towaru.

Koszty dodatkowe, takie jak wynajem kontenera na gruz, transport materiałów, czy opłata za parking dla ekipy w centrum miasta, są zazwyczaj wliczane do kosztów robocizny (jako opłata dla ekipy za organizację lub doliczone do ich wynagrodzenia za dodatkowy wysiłek) lub traktowane jako osobna kategoria, ale bliżej im do kosztów pracy ekipy niż zakupu materiałów. Takie "inne" koszty również wpływają na ostateczne proporcje w budżecie i trzeba je uwzględnić planując koszt remontu mieszkania.

Podział między robocizną a materiałami nie jest stały i zależy od specyfiki każdego projektu. Kluczem jest dokładne zaplanowanie prac i standardu wykończenia przed sporządzeniem kosztorysu i pozyskaniem ofert od ekip. To pozwoli na świadome decyzje dotyczące alokacji budżetu. Warto prosić ekipy o podział kosztorysu na materiały i robociznę – wtedy dyskusja o cenie jest znacznie bardziej transparentna. Wiedząc, ile kosztuje materiał, łatwiej ocenić, czy proponowana cena robocizny jest adekwatna do rynkowych stawek i zakresu pracy.

Pamiętajmy, że najdroższe materiały nie gwarantują idealnego efektu, jeśli zostaną położone przez niewykwalifikowaną ekipę. Z kolei nawet najlepsza ekipa nie wyczaruje cudów z materiałów najgorszej jakości. Sukces remontu leży w odpowiednim balansie i kompromisie między kosztem robocizny a kosztem materiałów, dostosowanym do naszych możliwości finansowych i oczekiwań co do końcowego rezultatu. To trochę jak z gotowaniem – najlepsze składniki potrzebują dobrego kucharza.

Przykładowe Ceny Materiałów Budowlanych w 2024/2025 Roku

Aby konkretnie odpowiedzieć na pytanie, z jakimi kosztami materiałowymi należy się liczyć, prezentujemy przykładowe ceny materiałów budowlanych i wykończeniowych, które mogą być aktualne w 2024 i prognozowane na 2025 rok. Ceny te pochodzą z cenników popularnych marketów budowlanych i hurtowni, ale zawsze warto sprawdzić aktualne oferty w różnych punktach sprzedaży, gdyż bywają znaczne fluktuacje i promocje.

Poniższe ceny są orientacyjne i podane w przeliczeniu na standardowe jednostki miary (m², litr, sztuka, mb). W przypadku niektórych kategorii produktów podajemy szerokie widełki cenowe, ponieważ wybór materiału (producent, jakość, wzór, parametry) ma olbrzymi wpływ na ostateczny koszt zakupu. Ceny materiałów stanowią znaczącą część całkowitego kosztu remontu mieszkania, dlatego warto poświęcić czas na ich świadomy wybór.

• Farba lateksowa biała (na m²) – ok. 6 - 12 zł (przy wydajności 8-12 m²/l i cenie farby 30-60 zł/l)
• Farba ceramiczna/plamoodporna kolorowa (na m²) – ok. 10 - 20 zł (przy wydajności 10-14 m²/l i cenie farby 50-100+ zł/l)
• Grunt głęboko penetrujący – ok. 5 - 10 zł/litr
• Gładź gipsowa szpachlowa (na m²) – ok. 3 - 7 zł (zużycie ok. 1-1.5 kg/m², cena 15-30 zł/worek 20kg)
• Narożniki aluminiowe do G-K – ok. 4 - 8 zł/mb
• Płyta kartonowo-gipsowa (standard) – ok. 20 - 30 zł/m²
• Profil CD/UD/CW/UW do G-K – ok. 3 - 7 zł/mb
• Kleje do płytek (standard C1) – ok. 4 - 8 zł/m² (zużycie ok. 3-5 kg/m², cena 20-40 zł/worek 25kg)
• Kleje do płytek (elastyczny C2) – ok. 8 - 15 zł/m² (zużycie jw., cena 40-70 zł/worek 25kg)
• Fuga cementowa – ok. 2 - 5 zł/m² (zużycie zależne od szerokości i rozmiaru płytki, cena 15-30 zł/opakowanie 2-5kg)
• Hydroizolacja w płynie – ok. 15 - 30 zł/m² (cena 50-150 zł/opakowanie, wydajność 1-2 kg/m²)

To tylko fragment listy materiałów potrzebnych do remontu. Nawet te podstawowe pozycje pokazują, jak ceny wahają się w zależności od producenta i specyficznych parametrów produktu. Przy większej powierzchni remontowanej, różnica kilku złotych na metrze kwadratowym sumuje się w spore kwoty.

• Płytki ceramiczne podłogowe (standardowe) – 30 - 80 zł/m²
• Płytki gresowe podłogowe/ścienne (standardowe) – 40 - 100 zł/m²
• Płytki ścienne (łazienka/kuchnia, białe, standard) – 30 - 70 zł/m² (według danych to może być 43,60 zł/m² jak w przykładzie)
• Płytki mozaika/dekoracyjne – 100 - 300+ zł/m²
• Panele podłogowe laminowane (klasa ścieralności AC4) – 28 - 60 zł/m² (widełki jak w przykładzie 28 –118 zł uwzględniają też AC5/AC6)
• Panele winylowe (LVT/SPC) – 50 - 150+ zł/m² (widełki jak w przykładzie 24 – 148 zł obejmują niższe i wyższe klasy)
• Podkład pod panele (pianka/mata kwarcowa) – 5 - 20 zł/m²
• Listwa przypodłogowa (MDF/PVC) – 8 - 25 zł/mb
• Parkiet gotowy/deska warstwowa (drewno) – 100 - 300+ zł/m²
• Cegła dekoracyjna/płytki imitujące cegłę – 50 - 150 zł/m²

Wybór podłogi to jeden z najdroższych pojedynczych materiałów. Różnica między panelami laminowanymi a podłogą z litego drewna jest kolosalna, sięgająca setek złotych na każdym metrze kwadratowym. Płytki, zwłaszcza te do łazienki, gdzie układa się je i na podłodze, i na ścianach, potrafią pochłonąć znaczną część budżetu, zwłaszcza przy niestandardowych formatach czy wzorach.

• Wanna akrylowa prostokątna (standardowa) – 400 - 800 zł
• Wanna stalowa emaliowana – 300 - 700 zł
• Kabina prysznicowa (kompletna) – 600 - 1500 zł (przykład 398 zł jest raczej dolną granicą)
• Drzwi prysznicowe/ścianka walk-in – 500 - 2000+ zł
• Brodzik prysznicowy (akryl/konglomerat) – 300 - 800+ zł
• Umywalka ceramiczna – 150 - 500+ zł
• WC kompakt (sedes + spłuczka) – 300 - 700 zł
• Miski WC wisząca (bez stelaża) – 300 - 800 zł
• Stelaż podtynkowy do WC – 400 - 700 zł
• Bateria umywalkowa – 80 - 300+ zł
• Bateria wannowa/natryskowa – 150 - 500+ zł
• Grzejnik płytowy – 100 - 300 zł (za sztukę, zależnie od rozmiaru i mocy)

Elementy białego montażu oraz armatura łazienkowa to kolejna duża kategoria wydatków. Podane ceny dotyczą standardowych produktów. Decydując się na renomowane marki, chromowane wykończenia czy niestandardowe kształty, ceny szybują w górę błyskawicznie. Sama wanna wolnostojąca może kosztować od 1500 zł do nawet kilkunastu tysięcy.

• Drzwi wewnętrzne (skrzydło + ościeżnica) – 500 - 1500+ zł (za komplet)
• Klamki do drzwi wewnętrznych – 30 - 100+ zł (za parę)
• Parapet wewnętrzny (MDF/PCV) – 50 - 150 zł/mb
• Gniazdko elektryczne pojedyncze – 10 - 30 zł/szt.
• Włącznik światła pojedynczy – 10 - 30 zł/szt.
• Rozdzielnia elektryczna (skrzynka z zabezpieczeniami) – 150 - 500+ zł

Małe elementy wykończeniowe, takie jak gniazdka czy klamki, mogą wydawać się tanie, ale w skali całego mieszkania potrzebnych jest ich sporo, co generuje zauważalny koszt. Ceny drzwi wewnętrznych różnią się drastycznie – od kilkuset złotych za proste drzwi płytowe z ościeżnicą foliowaną, po kilka tysięcy za drzwi drewniane lub ze specjalistycznym wypełnieniem.

Meble kuchenne to często inwestycja wykraczająca poza typowy budżet remontu, ale czasami są w niego wliczane. Gotowe zestawy mebli kuchennych można kupić w cenie od 1500 - 4000 zł za standardowy zestaw 1,8-2,4 mb (jak w przykładzie 398 - 648 zł co sugeruje cenę modułu lub bardzo podstawowe rozwiązanie), ale meble robione na wymiar przez stolarza to koszt rzędu 2000 - 6000+ zł za metr bieżący zabudowy, w zależności od materiałów frontów, blatów i okuć. Wybór blatu (laminat, drewno, kamień, konglomerat) ma ogromny wpływ na ostateczną cenę kuchni. Sam sprzęt AGD (płyta, piekarnik, zmywarka, lodówka, okap) to wydatek od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych.

Aby lepiej zwizualizować sobie różnice w cenach materiałów, przygotowaliśmy prosty wykres porównujący orientacyjne koszty popularnych produktów w przeliczeniu na metr kwadratowy lub litr/sztukę, opierając się na widełkach cenowych ze standardowej półki rynkowej w 2024 roku. Pamiętajmy, że podane wartości są przybliżone i służą jedynie celom poglądowym.

Pamiętajmy, że planowanie kosztów remontu materiałowych nie polega jedynie na zsumowaniu kosztów głównych produktów (płytek, farb, podłóg). Trzeba doliczyć koszty klejów, fug, gruntów, folii malarskich, taśm, środków czyszczących, drobnych elementów montażowych – lista "chemii" i "dodatków" potrafi zaskoczyć swoim rozmiarem i ceną. To jak z wyprawą w góry – sama mapa to za mało, trzeba mieć jeszcze latarkę, apteczkę, zapałki...

Podsumowując kwestię materiałów, ich koszt jest silnie powiązany z wyborem standardu i naszych indywidualnych preferencji estetycznych. Zawsze warto porównywać ceny w różnych sklepach, szukać promocji, ale też zwracać uwagę na jakość – materiały o wyższych parametrach mogą być droższe, ale łatwiejsze w montażu, trwalsze i dawać lepszy efekt końcowy, co przekłada się na zadowolenie z remontu i minimalizację przyszłych problemów. Czasami droższy materiał faktycznie się opłaca.